czwartek, 30 grudnia 2021

Pocisk

     Utonęłam w notatkach.

    Nie wiem co mi wczoraj odbiło, ale ni z gruchy, ni z pietruchy mam szkic wstępu do V tomu. A nawet nakreślone dwa kolejne rozdziały. A jestem praktycznie na III tomie, nawet nie w połowie. Skąd to tak? Pojęcia nie mam. Najzwyczajniej w świecie kolorowałam piksele, słuchałam muzyki, a tu sruuuu, wyobraźnia popłynęła i stwierdziła, że ma dla mnie lepszą zabawę. I dawaj notatnik. Pisałam, aż nie zobaczyłam godziny na zegarku. Potem w łóżku na telefonie jeszcze pisałam. I w kanapkowych przerwach w pracy pisałam. I karteczki się walają po całym biurku w takim chaosie, że nie wiem od której zacząć, żeby to miało sens. A miałam sobie zrobić podsumowanie na jutro. Cóż, zrobię je jutro. Duch prokrastynacji ma trochę racji, zrobię co trzeba, gdy zajdzie potrzeba. 

    W każdym razie nie próżnuję i korzystam ile mogę z faktu, że Paladynka nie ma drzemek w przedszkolu. O bogowieeeee, to niesamowite ile mam dzięki temu czasu na pisanie! No dobrze, dowiodłam że żyję, więc wracam do pracy.

    Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie? Chciałabym przeczytać całość.


🎵One Above All - Nick Phoenix, Two Steps from Hell, C.C. White, Felicia Farerre🎶


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz