poniedziałek, 10 kwietnia 2023

Żyję. I mam się dobrze.

Chyba dobrze. Dwa tygodnie w domu z dzieciem robi swoje, szczególnie w przypadku osób miłujących ciszę, spokój i celebrujących samotność. Ale zapalenie spojówek, ospa i święta nie wybierają. Na szczęście było brzydko za oknem, więc niespecjalnie żal marudnych chwil spędzonych w czterech ścianach. W każdym razie wieczorami znajdowałam mnóstwo czasu na granie i czytanie, bo do pisania nie miałam już głowy - stąd opóźnienia w obróbce rozdziałów. No i czwarta księga stanęła w miejscu. Ale ruszam z kopyta, jak tylko ustabilizuję się na Khaldunie. Estarion chyba jeszcze nie upadł pod moją nieobecność (mam nadzieję)...

     Teraz porządkuję Listę Utworów Zakazanych, przypisując do scen i ksiąg, bo nazbierało się już 78 pozycji, naciepane jak leci. Przy okazji redaguję rozdział 6 pierwszej księgi, który na dniach powinien wylądować na Wattpadzie. Niestety, jeśli chcę coś zrobić dobrze, muszę to zrobić sama. Z czasem, przemyśliwszy na spokojnie, dostrzegłam niedociągnięcia i zmiany wprowadzone przez Wydawnictwo do Białego Elfa. Wiedza to potężna broń, a ja dopiero teraz ją zyskuję. Szkody poczyniono, ale nic straconego. Wracam do przyjemności, jaką daje mi tworzenie i pisanie. Do mojej własnej przyjemności.

Stay tuned~!

🎵 Father of the Orphans - Efisio Cross 🎶

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz