piątek, 6 sierpnia 2021

Nie jestem audiofilem... filką?

     Ale różnicę słyszę. Wyraźnie. Szczególnie, że muzyka jest nieodłącznym elementem mojej twórczości. Tak nieodłącznym, że podczas pisania nie mogę słuchać pewnych utworów, ponieważ bardzo silnie związały się z konkretnymi scenami i burzą moją koncentrację, zmuszając mnie do wspominania pewnych wydarzeń. Co nie znaczy, że nie słucham ich wcale. Wręcz przeciwnie. Słucham ich za często.

 

    Tak, w końcu zastąpiłam "wyjściowe" JBL 500BT na Sony WH-CH710N. Rozkosznie. Sony WH-1000XM3 wciąż pozostają jako pupilki i model domowy z racji rozmiarów oraz nieciekawej trasy przejazdowej praca-dom. Prędzej stracę słuchawki razem z głową, niż w spokoju posłucham muzyki...

🎵Speed - Tom Player🎶

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz