piątek, 13 sierpnia 2021

Tom I ukończony

     Tyle w temacie. Ma 653 strony wraz z tytułową i jest gotowy do wysyłki. Pozostaje już tylko rozeznać się w wymaganiach wydawnictw i ruszyć z najtrudniejszą częścią. Oczywiście zamierzam liczyć, jak wiele razy otrzymam informację odmowną, ale postanowiłam się nie poddawać. Powieść jest genialna. Jestem skromną osobą reprezentującą wysoki poziom samokrytycyzmu, ale zmuszona przeczytać całość od deski do deski jestem pod wrażeniem. Aż boję się, że nie utrzymam poziomu...

    Bo nie utrzymam. Stanę się w tym lepsza. Chłopaki na to zasłużyli. Historia zasłużyła. Świat zasłużył. I liczę, że każdy, kto poświęci swój cenny czas na lekturę, nie pożałuje tego wydatku. Bo czas jest najcenniejszą walutą, jaką posiadamy. Zaraz po życiu.

    I podczas gdy pierwszy tom będzie się mielił w odmętach wydawniczej biurokracji, fabuła ruszy z kopyta. Dopicuję w międzyczasie drugi tom i dokończę trzeci, aczkolwiek w zamyśle mam około 7-8 tomów pierwszego cyklu. Już mam pomysły na drugą część. Chciałam ją nawet wcisnąć do pierwszego, ale cytując Netha: "za dużo już tego contentu masz". A tu jeszcze zapowiada się jeszcze co najmniej jeden tom opowiadań. Bo kilka postaci pobocznych po prostu nie można tak zostawić. Ani wydarzeń sprzed głównej historii.

    Jak rany, starczy biadolenia, bo w samozachwyt popadnę...


🎵Marco Polo - Phil Rey🎶

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz