Umowa z Wydawnictwem podpisana.
Rozdział 29 zamknięty.
Wchodzę w fazę kryzysu twórczego i jak zwykle popadam w paranoję, że tak mi już zostanie.
Zjebka za 16 rozdział od Netha (w sumie słusznie mi się oberwało, bo powinnam rozdzielić go na dwa, a pojechałam streszczeniem, jak nie ja).
Wszystko co czytam, uważam za miliard razy lepsze od tego, co piszę.
Żeruje na mnie samokrytyka.
Reasumując: potrzebuję motywacji. Albo po prostu czasu. Albo energii, jak niżej...
🎵Hope and Glory - Jo Blankenburg🎶
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz