Elegia o Nieśmiertelnym
Księga Druga
ZAKLINACZ ŻYWIOŁÓW
Konflikt wyniszczający południowy Estarion dosięgnął także śródlądu, niedostrzegalną mocą spowijając umysły i zwracając ludzi przeciwko sobie. Mający tego pełną świadomość Mag przezornie nie podejmuje walki, lecz nie pozostaje bierny - poddaje wstrząśniętego Estalavanesa ostatecznej próbie mającej rozstrzygnąć spór na zlanej krwią i spalonej ogniem ziemi.
- Estariońska Kronikarka [kalendarium wskazuje 13d'6m'25r2t]
Bitwa rozgorzała. Widziana oczami niedoświadczonego dzieciaka nie wydaje mi się tak makabryczna jak kolejne, w których będzie uczestniczył aktywniej, ale może ta opinia jest efektem mojej degeneracji. Nie wiem. Czasem chcę się rozpisywać tam, gdzie nie ma potrzeby używania nadmiernego naturalizmu. W każdym razie jest to przedostatni rozdział z cyklu "Bitwa pod Twierdzą", następny będzie... smakowity. Miłej lektury!
Kącik autorki.
Miewam z czytaniem własnej twórczości tak, że raz mi się podoba, a innym razem nie. Nie spostrzegłam takiej zmienności podczas lektury książek, które zwykle mi się podobają (chyba że to szmiry będące stratą czasu). Może zależy to od trybu "mam wpływ/nie mam wpływu"? "Autor/czytelnik"? Albo - co najbardziej prawdopodobne - autokrytyki. Czyli nie jestem wiarygodna sama dla siebie. Super. W jakim świetle mnie to stawia?
P.S. Uwielbiam Maga! Pałam do niego wielką miłością, ale nie sądzę, by miał on ją odwzajemnić. Nie jestem w jego typie. Chyba nikt nie jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz