sobota, 13 listopada 2021

Bez tytułu.png

    Godzina życia w galerii handlowej straszniejsza jest i bardziej męcząca, aniżeli osiem godzin spędzonych w pracy... ale jestem zadowolona. Po części. Kocham luźne t-shirty z oryginalnymi nadrukami. I się trochę obkupiłam w ulubionych sklepach.

    Swoją drogą, jak usiadłam po osiemnastej, tak przesiedziałam do drugiej nad ranem grając w The Sims 4... i mam kaca moralnego. Ani wczoraj, ani dzisiaj nie napisałam kompletnie nic (bujda, rozpisałam notatki i rozwinęłam kilka motywów, jednakże nie jest to postęp zauważalny). O bogowie... a spać się chce...


A i owszem, zsiłopad mamy...

🎵Withered - Kari Sigurdsson🎶


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz