Kuriozum. Pierwszy raz w życiu przez to przechodziłam, ale nienawidzę dziadostwa. W życiu takiej paniki nie czułam jak w nocy... na szczęście skurczybyctwo pokonałam. Nie sama, Paladynka zasługuje na swój tytuł! Nadam jej jeszcze ziemie.
P.S. Kolejne doświadczenie do wykorzystania w powieści. Akcja upiorna. Nie ma co. Nie życzę nikomu.
A tak mniej więcej moje ostatnie dni z Nethem wyglądają (ja to ten z lewej, Neth ma pokaźniejszy zarost):
🎵Unstoppable - Christian Reindl🎶
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz