wtorek, 31 maja 2022

Nowy sprzęt, nowa ja

    Dawno już nie miałam o czym pisać, ani też specjalnie nie chciało mi się tu wchodzić, ale... Cóż. Jestem. Nie żebym teraz miała o czym pisać. Chociaż nie, mam o czym. Choćby o nowej klawiaturze właśnie.

    Przez bardzo długi czas zarzekałam się, że zmienię klawiaturę - i wreszcie to zrobiłam. Poniekąd gryzę się z tą decyzją, a to dlatego, że nienawidzę zmian. Ciężko mi się przestawić. Dotychczas używałam klawiatury typowo gamingowej - wysoki skok (nigdy, kur*a, więcej!!!), podświetlenie konkretnych klawiszy pod wybrany profil gry, dedykowane przyciski, aplikacja itp. Nie narzekałam, jeśli chodzi o granie, pomijając potworny hałas przy naciskaniu oraz przytłaczającą ilość zajmowanego miejsca na biurku. Istna kobyła. Ale w przypadku pisania, kiedy bez przerwy uderzałam w klawiaturę, można było dostać szału. Szczególnie po nocach. Albo kiedy nie potrzebowałam/nie chciałam pisać pod muzykę. Koniec z tym. Zakupiłam małego bezprzewodowego kompakcika z oddzieloną częścią numeryczną i jestem zadowolona. Na razie. Oczywiście muszę się przyzwyczaić, przestawić na bliskość przycisków, co chwila zerkać pod palce, ale niewielka to cena za znacznie podwyższony komfort pracy. Najgorzej, że nad backiem mam teraz blokadę komputera. Jeden zły ruch i... hasło.

    Następna w kolejce jest mysz. Chyba bardzo szybko poleci. Też stricte do grania, z zestawu zresztą. Przewodowa. Brrrr. Niech w diabły idzie.

    A przy okazji. Sięgnęłam w weekend do egzemplarza sygnalnego przeczytać sobie jeden z moich ulubionych momentów, a tam... babol jak stąd do fajsbyka! Pojęcia nie mam jak go przeoczyłam, ale z miejsca szurnęłam do komputera i napisałam do Pana E, czy jest jeszcze nadzieja na małą korektę. Jak rany... gdyby to tak poszło, czytelnicy suchej nitki by na mnie nie zostawili >.< Na szczęście damy radę. Całość nie poszła jeszcze do druku. O bogowie, wydałoby się już na wstępie. A wszystko dlatego, że kończę trzeci tom, a wracam do pierwszego... Dla świętego spokoju sprawdziłam przeredagowaną całość. Odetchnęłam z ulgą. Błąd już się nie powiela.

🎵 Frozen Fortress - Epic North 🎶

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz