Uwielbiam twórczość Terry'ego Pratchetta. Za młódki przeczytałam wiele jego książek, świetnie się przy nich bawiąc, a teraz kolekcjonuję je, czytając ponownie. Ta jest dla mnie nowością. I nadal nie wierzę, że autor napisał ją dla młodzieży. Rzeczywiście, w porównaniu do innych jego dzieł wypada mocno infantylnie, a i humorem nieco odstaje. Niespecjalnie też mnie wciągnęła. Niemniej ilość cudownych szczurów, rzeczywistości odbitej w krzywym zwierciadle oraz błyskotliwych rozwiązań sprawiły, że nie był to stracony czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz