sobota, 17 sierpnia 2024

~~ Zaklinacz Żywiołów - rozdział 4 ~~

Elegia o Nieśmiertelnym

Księga Druga

ZAKLINACZ ŻYWIOŁÓW



Dowiedziawszy się, co jest celem zadania zleconego przez Złowieszczego Niedźwiedzia, Est postanawia wyjawić Colowi prawdę o tkwiącej w nim mocy. Niemniej przed chłopakiem wciąż długa droga do odkrycia prawdy o sobie samym.
    Nieoczekiwany prezent wprawia białego elfa w stan zbliżony euforii. Nie trwa on jednak długo, bo gdy w miłym sercu towarzystwie wyrusza na pierwsze zlecenie, nagle opadają go ścinające krew w żyłach wątpliwości. Nieszczęsny Est jeszcze nie ma pojęcia, jak bardzo skomplikuje ono jego przyszłość...


- Estariońska Kronikarka [kalendarium wskazuje 17d'8m'24r2t]




"Hubka i krzesiwo, przyjaciele każdego poszukiwacza przygód" było ulubionym powiedzonkiem mojego Mistrza Gry. W bardzo dosadny sposób lubił nam też wytykać brak owych przedmiotów... W powieści oddaję tym hołd każdemu, kto miał znaczący wpływ na moją twórczość, wyobraźnię oraz miłość do fantastyki!
    Specyficznie wyglądający pancerz przygotowany specjalnie dla Esta ma swoje uzasadnienie. Jak możecie pamiętać z pierwszej księgi, styl walki wpajany mu przez mistrza zakłada utrzymywanie przeciwnika na dystans, ogromną mobilność oraz lekkość ruchów. Biorąc pod uwagę jego fenomenalne zdolności regeneracyjne, półkirys, naramienniki, karwasze i osłony na uda w zupełności wystarczą. Wzmocniona skóra ma za zadanie częściowo chronić go przed zbłąkanymi pociskami i przypadkowymi cięciami ostrzy. Jak się to ma w praktyce? Przekonacie się za kilka rozdziałów! 🤍

P.S. Jak rany, dzień pakowania do wyjazdu wypruł mi flaki i utoczył krwi... znaczy potu 😵

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz